Ludwik Węgierski (1326 - 1382)
Urodzony w 1326 r. W chwili obejmowania tronu węgierskiego (1342 r.) Ludwik, syn Karola Roberta i Elżbiety Łokietkówny, miał zaledwie szesnaście lat. Mimo to rządy w państwie sprawował dobrze, a historycy węgierscy obdarzyli go przydomkiem: Wielki. O wiele słabsze efekty przyniosło panowanie Ludwika w Polsce. "Za jego czasów nie było żadnej stałości w Królestwie Polskim ani żadnej sprawiedliwości" -napisał ówczesny historyk, Janko z Czarnkowa. Prawdopodobnie już pod koniec lat dwudziestych XIV wieku zawarty został układ między Władysławem Łokietkiem a Karolem Robertem, przewidujący objęcie tronu w Polsce przez przedstawiciela dynastii Andegawenów. Układy takie ponawiane były przez Kazimierza Wielkiego - w przypadku jego śmierci bez potomka męskiego koronę polską miał otrzymać Ludwik. Śmierć Kazimierza 7 XI 1370 roku spełnić miała te układy. Ludwik już 10 dni później koronował się na króla Polski. Jak przyznawał nowy władca - "nie mogąc znosić powietrza polskiego" po pewnym czasie wrócił na Węgry i rządy w Królestwie Polskim cały czas sprawował przez namiestników. Najpierw była nim matka - Elżbieta, później książę opolski Władysław, następnie pięcioosobowa rada z biskupem krakowskim Zawiszą Kurozwęckim na czele. Ludwik czuł się niewątpliwie władcą bardziej Węgier niż Polski, nic więc dziwnego, że doprowadziło to do straty Santoka i Drezdenka na rzecz Brandenburgii. W czasie rządów Ludwika Polska straciła również Ruś Halicką, przyłączoną w 1377 roku do Węgier. Prawo sukcesji tronu w Polsce umożliwiało wybór kolejnego Andegawena. Ludwik nie posiadał jednak syna, dlatego też całe jego panowanie stało pod znakiem starań o uznanie jego następcą córki. W zamian za zgodę na to Ludwik wydał w Koszycach (1374 r.) dokument, będący pierwszym przywilejem na rzecz stanu szlacheckiego. Umożliwiło to, po śmierci Ludwika, we wrześniu 1382 roku, zdobycie tronu polskiego przez Jadwigę. Miejsce pochówku Ludwika to kaplica w Białogrodzie Węgierskim.
|
|